Uzupełnieniem zajęć w
Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej było spotkanie klasy II d i II
e z Panią Natalią Stolp w Biurze Wystaw
Artystycznych w Jeleniej Górze, która przybliżyła nam pierwotne rytuały
związane z pokonywaniem sił natury. Wprowadzeniem do tematu stała się opowieść o niezwykłym człowieku -
amerykańskim „ zaklinaczu deszczu”. Charles Hatfild zafascynowany był
meteorologią, sam przeprowadzał wiele eksperymentów. Odkrył, że wysyłanie w
niebo oparów mieszaniny pewnych substancji powoduje tworzenie się chmur na tyle
masywnych, że mogą spowodować deszcz. W 1916 r. po dwóch latach suszy zatrudniło
go miasto San Diego. Wywołał wtedy ulewne deszcze, które spowodowały wielką powódź.
Na początku wszyscy byli zachwyceni opadami, ale deszcz padał i padał. Farmerzy
po kilku dniach zaczęli ścigać Hatfilda z zamiarem linczu. Charles Hatfild
ukrył się. Losy „zaklinacza deszczu” posłużyły nam za scenariusz do rysunków.
Zostaliśmy ilustratorami komiksu. Następnie poznaliśmy w oparciu o prezentację
multimedialną różne rytuały związane z
wywoływaniem deszczu przez „ dzikie” kultury. Oglądaliśmy portrety ludzi „Czarnego lądu” i ich barwne życie.
Pani Natalia Stolp podczas prezentacji wskazywała
różnorodne elementy zdobnicze w ubiorach tych ludzi i całą gamę kolorów. Swoją
inwencję twórczą mogliśmy wykorzystać w następnej części zajęć, podczas, której tworzyliśmy szamański
instrument – deszczowy kij. Wbijaliśmy gwoździe, kleiliśmy, ozdabialiśmy, śpiewaliśmy
i tańczyliśmy. Każdy powrócił do domu z własnym kijem deszczowym. Jak będzie
potrzeba to zawsze będzie gotów do wywołania deszczuJ .
red. Wioletta Bućko |
Kronika 2015/16 >