W dniach 23.05 – 27.05 wybraliśmy się na 3 – dniową wycieczkę do Wieliczki , Zakopanego oraz Krakowa.
Po wyczerpującym dniu udaliśmy się do pensjonatu „U Teklorza” w miejscowości Murzasichle, gdzie nocowaliśmy 2 noce. Miejsce przepiękne, z widokiem na ośnieżone Tatry, wokół hale z owcami, cisza, spokój, w nocy dało się słyszeć wycie wilków :) Raj na ziemi. Jedzenie przepyszne, pokoje z widokiem na góry, a gospodarze cudowni. Na miejscu czekała na nas wiele atrakcji: bilard, ping – pong, dyskoteka, gry i zabawy oraz grill z kiełbaskami. Drugiego dnia zwiedzaliśmy Zakopane. Pierwsze kroki skierowaliśmy na Gubałówkę , która jest jednym z najczęściej odwiedzanych i najpopularniejszych miejsc w Zakopanem. Chyba nie ma turysty, który nie był na szczycie Gubałówki. Dostaliśmy się na nią kolejką. Następnie udaliśmy się na Cmentarz Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku . Później poszliśmy wzdłuż przepięknych Krupówek na Wielką Skocznię. Ukoronowaniem dnia był pobyt w AQUA PARK – u , skąd rozpościera się wspaniały widok na Tatry. Bawiliśmy się wspaniale. Trzeci dzień- wyjazd do Krakowa, gdzie wiele dowiedzieliśmy się o historii miasta, zabytkach o wielkiej randze artystycznej i historycznej oraz mogliśmy poczuć niepowtarzalną atmosferę dawnej stolicy Polski. Podczas zwiedzania Wzgórza Wawelskiego podziwialiśmy renesansowy dziedziniec na Zamku Królewskim oraz Katedrę Wawelską - symbol wiary, dumy i świetności dawnych czasów. Na wieży Zygmuntowskiej wszyscy mieliśmy okazję zobaczyć i dotknąć słynnego Dzwonu Zygmunta i oglądać przepiękną panoramę miasta. Duże wrażenie wywarła na nas piękna świątynia - Kościół Mariacki ze słynnym ołtarzem Wita Stwosza. Spacerując po Rynku Głównym wszyscy podziwialiśmy Sukiennice, Ratusz oraz pomnik słynnego wieszcza Adama Mickiewicza, a także mieliśmy okazję usłyszeć na żywo hejnał z wieży Kościoła Mariackiego.
Mieliśmy
także specjalne zaproszenie od Kierownika Katedry: prof. dr hab.
Włodzimierza Mokrego, który
oprowadził nas po dziedzińcu Collegium Maius - najstarszego z
budynków Uniwersytetu Jagiellońskiego - a także po uniwersytecie
opowiadając jego historię. Profesor ufundował nam bilety wstępu
do Muzeum
Uniwersytetu Jagiellońskiego Później „odwiedziliśmy” smoka wawelskiego, obok którego mieści się restauracja „Smocza Jama”, w której zjedliśmy przepyszny obiad. Następnie udaliśmy się na wystawę interaktywną w Podziemiach Rynku – Muzeum Historyczne Miasta Krakowa. W Podziemiach znajduje się zarówno stała, jak i czasowa ekspozycja zatytuowana „Śladem europejskiej tożsamości Krakowa”. Odbyliśmy wspaniałą podróż w czasie, poczuliśmy atmosterę panującą na średnowiecznym rynku. W czasie zwiedzania turystom towarzyszą odgłosy gwaru targu albo też płonących zabudowań. Wykorzystano liczne nowoczesne techniki multimedialne, np. urządzenia holograficzne do prezentacji rekonstrukcji budynków, mające stworzyć w muzeum atmosferę pozwalającą wczuć się w Kraków sprzed siedmiuset lat. Prezentowane zabytki (monety z XIV w., ceramika, ozdoby, średniowieczne narzędzia, 600-letnie przybory higieniczne) potwierdzają wielusetletnią tradycję wymiany handlowej prowadzonej na krakowskim Rynku, a zachowane fragmenty brukowanych dróg świadczą o średniowiecznych technologiach budowy dróg. Życie codzienne Krakowa dokumentują zgromadzone przedmioty: gliniane figurki, skórzane buty, kości do gry, pochodzące ze Wschodu paciorki i medaliony, a także groty tatarskich strzał. Unikatem na skalę światową jest 693-kilogramowa bryła handlowego ołowiu (tzw. bochen).
Pełni wiedzy i w dobrych humorach udaliśmy się do autokaru i wyruszyliśmy w podróż powrotną do Lubania. Pogoda i humory dopisywały. Wycieczka była bardzo udana.
Opracowała Anna Szwałko
|
Kronika 2015/16 >