Jak powstaje węgiel?
Skąd się bierze prąd? Na takie pytanie uczniowie klas 3 a i 3 c poszukiwali
odpowiedzi podczas wycieczki do Kopalni Węgla Brunatnego oraz elektrowni TURÓW
w pobliżu Bogatyni w dniu 11 grudnia 2017 roku.
Była to edukacyjna wycieczka w ramach bloku tematycznego pt. „Bogactwa
naturalne”. W sali wystawowej kopalni uczniowie oglądali wiele eksponatów
związanych z powstawaniem torfu, węgla brunatnego i węgla kamiennego. Ciekawostką były kości
mamuta znalezione podczas wydobywania węgla. Pan przewodnik uruchomił kombajn
górniczy zbudowany z klocków Lego, który przypominał prawdziwe, ogromne
urządzenie pracujące w wyrobisku kopalnianym. Dzieci obejrzały również
kombinezony górników oraz galowe mundury i charakterystyczne pióropusze w
różnych kolorach. Duża część wystawy poświęcona jest planom na przyszłość, gdy
kopalnia zakończy pracę. Po wydobyciu węgla powstała ogromna dziura w ziemi,
która po zalaniu wodą będzie terenem rekreacyjnym. W planach jest jezioro,
plaże, przystań dla żaglówek oraz ścieżki rowerowe.
W elektrowni dzieci zgłębiały wiedzę o prądzie. Wiedzą już, że pobliska kopalnia dostarcza węgiel, którym pali się w ogromnych kotłach a powstająca para napędza turbiny. Te, obracając się wytwarzają prąd. A dalej już wszyscy wiedzą, że naziemnymi liniami prąd elektryczny przesyłany jest w Polskę, do domów, szkół, fabryk. Dym wydostający się z komina elektrowni jest oczyszczany z trujących związków siarki. W ten sposób obniża się poziom zanieczyszczania przez elektrownię powietrza. Każdy uczeń dowiedział się, że te najszersze kominy widziane z daleka to chłodnie, z których wylatują kłęby pary.Największą atrakcją podczas zwiedzania elektrowni był wjazd windą na dach i oglądanie okolicy z wysokości około 70 metrów. W oddali było widać góry Izery, bliżej kopalnię oraz wielkie szklarnie, w których uprawiane są pomidory. Te szklarnie dzień i noc oświetlane są prądem z pobliskiej elektrowni. Dzieciom bardzo podobało się zwiedzanie kopalni i elektrowni. Nieco strudzeni w drodze powrotnej wszyscy chętnie odpoczęli zajadając „smakołyki” w popularnej sieciowej restauracji w Zgorzelcu. Wychowawczynie klas serdecznie dziękują rodzicom, którzy pomogli w opiece nad dziećmi podczas wycieczki.
Red. K Wergieluk, M. Grzesińska |
Kronika 2017/18 >